Zima jest testem umiejętności kierowców. Nie tylko z zakresu odśnieżania auta ale poruszania się po drogach. Oblodzone ulice potrafią zwiększyć bicie naszego serca. Co zrobić, aby bezpiecznie dojechać z punktu A do punktu B?
Zmiana opon na zimowe
Od kilku laty obserwujemy opóźnioną zimę. Kilkanaście lat temu mrozy dawały o sobie znać już w listopadzie, a śnieżyce uniemożliwiały podróż do pracy w grudniu. Obecnie prawdziwa zima zaczyna się późnym styczniem, co usypia czujność kierowców. Nie zwlekajcie ze zmiana ogumienia na zimowe. Opony zimowe są lepiej dostosowane do poruszania się przy niskich temperaturach. Letnie opony są fatalnym wyborem. Cierpi na tym przyczepność auto i stan opon, które szybko niszczeją pod wpływem niskiej temperatury. Zimowe opony nie bez powodu są zalecana na minusowe temperatury.
Jak hamować zimą?
Błędem jest nagłe hamowanie. Powinniście unikać blokowania kół na oblodzonej drodze. Auto z zablokowanymi kołami wpadnie w poślizg. Sytuacja, z którą mają ogromne problemy nawet doświadczeni kierowcy. Zaleca się redukowanie prędkości do bezpiecznej, niewielkiej, dodatkowo hamując silnikiem tzw. pulsacyjnie. Dobrze gdybyście unikali jazdy na wysokich obrotach.
Bezpieczny dystans to podstawa
Dystans od innych aut powinniście zachowywać zawsze, a już na pewno zimą. Jazda pod tylnym zderzakiem jest skrajnie nie odpowiedzialna. Dlaczego? Sytuacja, która wymusi od Was nagłe zahamowanie, zablokuje koła, co może doprowadzić do kolizji za sprawą poślizgu. Respektowanie bezpiecznej odległości uchroni Was przed koniecznością nagłego hamowania.
Ciśnienie w oponach
Podstawą bezpiecznej jazdy jest zapewnienie odpowiedniego ciśnienia w oponach tzw. napompowania. W okresie zimowych powietrza może obniżyć się nawet o 0.4 bara. Regularnie kontrolujcie stan ciśnienia w oponach, najlepiej przed i po jeździe.